Z promilami na wieżę

Rawicz. Pijana awanturnica

30-letnia rawiczanka po pijaku spacerowała po dachu remontowanej wieży kościoła w Rawiczu....

Pijaczka z reklamówką pełną piwa późnym wieczorem weszła na remontowany dach wieży kościoła pod wezwaniem św. Andrzeja Boboli w Rawiczu. Wdrapała się tam po drabinie, która była przystawiona do modernizowanego kościoła.

Na miejscu zjawił się ksiądz. Wezwano policję i straż pożarną. Po otwarciu świątyni przez duchownego, funkcjonariusze weszli dach remontowanej wieży. Cały czas asekurowali ich strażacy.

Pijana 30-latka dość bełkotliwie wyjaśniała, że chce koniecznie zobaczyć Rawicz nocą. Nie chciała dobrowolnie zejść na dół. Szarpała się z policjantami. "Zabawa z mundurowymi" się skończyła, gdy założono awanturnicy kajdanki.

Po sprowadzeniu na dół, okazało się, że 30-letnia rawiczanka ma 2,2 promila alkoholu we krwi. Dodatkowo kurczowo trzymała jeszcze dwa piwa w reklamówce.

Awanturnica nie wymagała pomocy medycznej, a jedynie czasu na wytrzeźwienie. 30-latkę przekazano rodzinie. Teraz czeka ją spotkanie z Temidą, gdzie odpowie za wykroczenie po pijaku.

fot.internet

wróć do aktualności