Trują dopływ Masłówki

Rawicz. Kto wylewa ścieki?

Od wielu już lat bezkarnie płyną ścieki rowem Pijawka - dopływem Masłówki, tuż w sąsiedztwie hydroforni Łaszczyn dostarczającym wodę pitną do okolicznych wsi...

Temat jest znany od dawna. Systematycznie zanieczyszczony jest 8-kilometrowy rów, dopływ Masłówki. To ścieki bytowe łącznie z fekaliami. Szczególnie uciążliwe od lata do późnej jesieni.

Przy niskim poziomie wód, w okresie suszy to bez problemu widać jak do rzeki wpływa ciemno-brunatna ciecz. Strasznie cuchnie. Zresztą jak każde ścieki - takie lokalne miniszambo jak osławiona Czajka - w Warszawie rządzonej przez Trzaskowskiego. Smród na wiele dziesiątek metrów.

Sprawę tamtejszych zanieczyszczeń już wielokrotnie zgłaszano i badano. Kontrole potrzwierdziły najgorsze obawy okolicznych mieszkańców.

Zgodnie z przepisami Wody Polskie poprzez kierownika Nadzoru Wodnego w Rawiczu, zgłosiły do magistratu w Rawiczu odprowadzanie tam przez kanalizację deszczową ścieków oraz fekalia.

Pijawa przepływa tuż obok hydroforni Łaszczyn. A z tego ujęcia zasila sięw wodę pitną okoliczne wsie: Łaszczyn, Sarnowa, Sarnówka, Żołędnica, Konarzewo, Zakrzewo, Wydartowo 1, Wydartowo 2 oraz Dąbrówka.

Urząd w Rawiczu więc przeprowadził własne kontrole. Były takie dwie. Rawicki magistrat jednak napisał w protokole pokontrolnym, że nie stwierdził w tym czasie zrzutu nieczystości ciekłych.

Potem były też inne kontrole. Jedne potwierdziły spływ ścieków, inne nie. Teraz poszukuje się winnych - kto też tak ordynarnie zanieszcza rów Pijawka? A nawet jak go znajdą, to co?

Problem leży w tym, że Łaszczyn jest jedną tych z podrawickich miejscowości, gdzie nie ma kanalizacji sanitarnej. Prace przy tej budowie planuje się rozpocząć jeszcze w tym roku. Zrealizuje je Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Rawiczu.

fot.internet

wróć do aktualności