Miesiące bez żużla

RAWICZ. "Florek" niszczeje

W coraz większą ruinę popada niszczejący stadion Kolejarza Rawicz. Na popularnym "Florku" po pustym stadionie od wielu miesięcy hula wiatr.

Rawicki klub w obecnym sezonie w lidze nie startuje. Powód prozaiczny - brak pieniędzy. Speedway rawicki od wielu już lat balansował na granicy bankructwa. Kiedyś uratowała go finansowa pomoc od Fogo Unii Leszno. Jednak rawiczanie zdecydowali się na usamodzielnienie. W efekcie okazało się to preludium do trumny żużla w Rawiczu. Prezes i sponsor rawiczan Sławomir K. siedzi w więzieniu. Oskarża się go o wielomilionowe przekręty w tzw. biznesie śmieciowym oraz zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Zresztą nie on jeden siedzi za kratami.

Brak kasy i sponora spowodował, że do sezonu 2024 Kolejarz Rawicz nie przystąpił. Władze samorządowe też nie kwapią się do finansowania działalności żużlowej - gdyż potrzebne są tam miliony, miliony złotych. Tyle bowiem ten sport kosztuje - zawodnicy, obsługa klubowa itp. Tymczasem tor "Florka" jest naprawdę w opłakanym stanie i nic nie wskazuje, że coś się zmieni ...

fot. internet

wróć do aktualności