Damian SZYMCZAK. Felieton

Jestem po stronie mężczyzn

Ostatnio Leszno i region leszczyński odwiedziła wicemarszałek, czy raczej wicemarszałkini sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska. Feministka, mizoandryczka i w ogóle bezczelna kobieca szowinistka....

Prawdziwą popisuwę urządziła w Rawiczu, gdzie spotkania odbyły się pod hasłem (S)Prawa Kobiet. Jak stwierdziła, przyjechała by spotkać się z kobietami, a później ględziła tylko o kobietach. Skomentuję to krótko, jak chora i jednocześnie bezczelna jest lewica. Jedna z jej najważniejszych polityczek wprost wygłasza światu, że chce spotkać się tylko z połową społeczeństwa, że druga ją nie interesuje. Parodia, jeszcze raz podkreślę-do połowy społeczeństwa nie przyjechała. Przecież taka osoba powinna być wywalona z hukiem z polityki. Także za to, że nie wie podstawowej rzeczy, że to mężczyzn w znacznie większym stopniu dotyka dyskryminacja.

W ogóle feministyczne szaleństwo ogarnia Polskę. Inne polityczki lewicy będą jeździć autobusem po Polsce. I też spotykać się z kobietami, nakręcać je i szczuć przeciw mężczyznom. Swoją drogą nie mogę zrozumieć mężczyzn, którzy głosują na te wszystkie skrajne, lewackie ugrupowania typu PO, czy wszelkie inne lewice. Obrażają ich tam, poniżają, pokazują, że są niczym. A oni głosują jak… tu się powstrzymam. W każdym razie jeśli stwierdzę, że to mężczyźni bez honoru to się chyba żaden nie obrazi za to stwierdzenie oczywistej oczywistości.

Jeśli już przy mężczyznach bez honoru jesteśmy, to przypomnę, że minęła nam rocznica wyborów prezydenckich. Nie mogę zrozumieć jak jakiś mężczyzna, a już zwłaszcza ojciec mógł głosować na Rafała Trzaskowskiego. Po tym co stwierdziła jego żona-że matki powinny mieć dodatek do emerytury po 200 złotych za wychowanie każdego dziecka. To już nawet nie jest kobiecy szowinizm, to totalna pogarda wobec ojców. Według tej pani jakaś pijaczka, taka co poszła w świat, zostawiając dziecko rodzicom, ganiała z innymi facetami itp. itd. ma dostać pieniądze, a wspaniały ojciec, który wychowywał dzieci, poświęcił im swe życie, to już nie. To jest po prostu bezczelność nie do uwierzenia. I patrz punkt wyżej na mężczyzn, którzy głosowali na Trzaskowskiego.

W ogóle to szaleństwo feministek objawia się choćby we wszechobecnym haśle-jestem po stronie kobiet. Ta ja w takim razie jestem po stronie mężczyzn! I zachęcam panowie do współpracy.

Wracając jeszcze na nasze podwórze. Na spotkaniu z Małgorzatą Kidawą-Błońską głos zabrała Adela Dankowska, nasza szybownicza, była posłanka, a w ostatnich trzech wyborach kandydatka lewicy do Rady Miejskiej Leszna z PO i KO. Podczas tamtego spotkania nie mogło się obyć bez ministra Czarnka. Pani Dankowska stwierdziła, „Słuchałam go z przerażeniem i jednocześnie parskałam śmiechem. To nie te czasy, cofnął się przynajmniej o jeden wiek.” Ja z kolei najpierw przeczytałem tą wypowiedź pani Dankowskiej z przerażeniem, później parsknąłem śmiechem. Ale uwaga… po chwili uśmiechnąłem się szeroko. I po chwili namysłu chcę powiedzieć.

Dziękuję Pani bardzo! Nie całuję kobiet w ręce, nie otwieram im drzwi, nie przepuszczam ich przodem, nie widzę powodu dla którego nie miałbym siedzieć, gdy one stoją, do głowy mi nie przyjdzie pomagać im coś nosić itp. Przynajmniej lewaczkom. A gdyby się to któreś nie podobało, uświadomię owym paniom, że cofnęły się przynajmniej o jeden wiek.

Autor jest społecznikiem, historykiem, byłym radnym miasta Leszna

fot internet

wróć do aktualności