Czy wymusiła pierwszeństwo?

Leszno. Śmierć motocyklisty

47-letni mieszkaniec Leszna zginął na skrzyżowaniu, kierując motocyklem Yamaha, a jadąca z nim córka trafiła do szpitala...

Wieczorem na leszczyńskim skrzyżowaniu Alei Jana Pawła II z ulicą Grunwaldzką doszło do tragicznego wypadku. W jadący prawidłowo motocykl z pasażerką, uderzył skręcający samochod osobowy marki peugeot 307..

Za kierownicą francuskiego pojazdu siedziała 21-latka. Skręcała w lewo - w kierunku ul. Grunwaldzkiej. Na skrzyżowaniu była sygnalizacja świetlna.

Zdrzerzenie z motocyklem zakończyło się tragicznie dla kierowcy jednoślada. 47-latek zginął na miejscu. Jadąca z nim córka - jako pasażerka, trafiła do szpitala.

Natychmiast na miejscu zjawiły się służby ratunkowe. Przyjechał też prokurator. Po tym tragicznym wypadku - skrzyżowanie przez kilka godzin było całkowicie zablokowane.

Cały czas analizowany jest monitoring z miejsca zdarzenia. Stwierdzono, że sygnalizacja działała prawidłowo. Czyli ktoś jechał na zielonym, a ktoś przejeżdzał - na czerwonym.

Wstępne ustalenia wskazują na winę 21-letniej kobiety, która prawdopodobnie wymusiła pierwszeństwo. Zwracają też uwagę uszkodzenia w pojazdach. Są bardzo znaczne. W tej sprawie powinni wypowiedzieć się specjaliści.

Wielu się zastanawia. Bo czy aż tak mogą być zniszczone pojazdy uczestniczące w tym wypadku, a jadące obowiązujące w tym miejscu 50 km na godzinę?

fot interent

wróć do aktualności