Drogowe "niespodzianki"
Leszno. Właz - pułapka
Dzięki sprawnej interwencji wodociągów udało się szybko naprawić uszkodzony właz na drodze w podleszczyńskim Gronówku ...
O tym, jakie bardzo niebezpieczny jest zarwany właz lub studzienka kanalizacyjna na drodze, chyba nie przekonywać żadnego z kierowców. W najlepszym razie wjechanie w taką dziurę, grozi uszkodzeniem zawieszenia pojazdu.
Do takiej sytuacji doszło wieczorem na osiedlu Owocowym w Gronówku k. Leszna. O sytuacji zawiadomiła miejscowa radna.
Sygnał poszedł do Brygady Działu Eksploatacji MPWiK Leszno. Wodociągowcom naprawa uszkodzonego włazu wodno-kanalizacyjnego zajęła około godziny.
Szczęśliwie mamy już za sobą kilkuletnią plagę kradzieży metalowych włazów kanalizacyjnych. Tych wykonanych z żeliwa. Szczególnie z budowanych odcinków dróg. Stwarzało to ogromne zagrożenie dla kierowców.
"Złomiarze" sprzedawali później kradzione włazy w punktach skupu metali - kasując niezłe pieniądze za żeliwo. Często "szemrani" właściciele punktów skupu przymykali oko, kierując się oczywiście chciwością.
Przepisy, przepisami - ale nikt się nimi specjalnie nie przejmował. "Maniana" się skończyła, gdy zaczęły się regularne kontrole policji na "złomowiskach" w poszukiwaniu skradzionych włazów.
fot interent
wróć do aktualności