Namiot nad Odrą
Leszno. Dopadli alimenciarza
52-latek z Leszna nie chciał płacić alimentów, więc ukrył się w namiocie nad Odrą...
52-letni leszczyniak prowadził "wędrowny tryb życia". A to dlatego, że nie chciał płacić alimentów. Nie pracował, koczował gdzie popadnie i miał to wszystko w tzw. "pompie".
Zaległości dłużnika rosły. A należoności na dzieci i tak musiało przekazywać państwo, czyli były pieniądze podatników. Prokuratura Rejonowa w Lesznie wydała w kwietniu za 52-latkiem list gończy.
- Policjanci zajmujący się poszukiwaniami ustalili, że mężczyzna może przebywać na terenie Wrocławia. – poinformowała oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Lesznie aspirant sztabowy Monika Żymełka. - Funkcjonariusze zatrzymali poszukiwanego.
Alimenciarza zastano w namiocie w gęstych zaroślach w rejonie rzeki Odry we Wrocławiu. Był zaskoczony, ale nie stawiał oporu.
52-latek trafił do aresztu śledczego. Tam będzie miał wikt i opierunek. A także obowiązek pracy, by spłacać zadłużenie. Być może przy okazji nauczą go też pracy...
fot internet