Zagłodzone i zarobaczywione psy
LESZNO. Piekło zwierząt
Siłą trzeba było odebrać wynędzniałe psy właścicielowi hodowli czworonogów na leszczyńskim Zaborowie. Dokonała tego straż miejska w asyście Fundacja Zwierzęce SOS.
- Psy przebywały wśród składowanych odpadów pod prowizoryczną wiatą. - poinformował Dominik Sadowski, komendant Straży Miejskiej w Lesznie. - Zwierzęta nie miały dostępu do wody oraz jedzenia. Widok był przerażający. Wokół znajdowały pozostałości surowego mięsa. Wynędzniałe psy chodziły wśród śmieci i niebezpiecznych elementów. Kojec był zakryty kocem, nie miały kontaktu ze światem, a właściciel pojawiał się dwa razy w tygodniu. Zagłodzone i wymagające natychmiastowej opieki weterynarynej psy przetransportowano do Miejskiego Schroniska dla Zwierząt w Henrykowie
To kolejny już skandaliczny przypadek traktowania psów w okolicach Leszna. Przed tygodniem zaniedbanego psa znaleziono na terenie posesji w Krzemieniewie. Przez 13 lat nie był wypuszczany z kojca. Żył we własnych odchodach. Ta sprawa też zakończy się przed sądem. Pies najprawdopodobniej będzie musiał zostać uśpiony. Skala schorzeń zwierzącia jest bardzo duża.....
fot.internet