Bez świętych krów

LESZNO. Mandacik za rowerek

Jazda po chodnikach i przechodzenie "na szage" to efekt ponad 40 mandatów dla niesfornych leszczyniaków...

Coraz więcej leszczyńskich kierowców wkurza się na pieszych czy rowerzystów, którzy często zachowują jak przysłowieowe "święte krowy".

Przechodzą przez ulicę gdzie chcą i jak chcą. Jeżdzą nagminnie po chodnikach strasząc przechodniów. Do tego dochodzą jeszcze coraz częściej rozpędzone, elektryczne hulajnogi.

Poza tym cykliści nagminne przejeżdzają rowerami na przejścia dla pieszych. Spoko, jak kierowca to widzi i na czas zatrzyma się przed przejściem.

Gorzej jak rozpędzony rowerzysta ze ścieżki - wymusza przejazd wjeżdząjąc z impetem na przejście. I do tego te wymowne gesty cyklisty do zdezorientowanych kierowców pojazdów.

Dlatego też policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Lesznie w ramach własnych działań „Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego” i „Jednośladem bezpiecznie do celu” przyjrzeli się zachowaniom pieszych i rowerzystów, szczególnie na drogach miasta Leszna.

Efekt kilku godzin kontorli jednego dnia był porażający. Ponad 40 wykroczeń popełnionych przez tzw. grupę „niechronionych”.


Nagminnym błędem pieszych było oczywiście przechodzenie przez jezdnię w miejscu niedozwolonym.

Cykliści byli też na cenzurowanym. Wielu się to nie spodobało.

Aż 32 ukaranych rowerzystów nie stosowało się głównie do zakazu jazdy po chodniku.

A także zakazu przejazdu przez oznakowane przejścia dla pieszych.

Do tego funkcjonariusze zatrzymali nietrzeźwego rowerzystę. Sprawa trafi do do sądu. Kierowcy tego jednośladu grozi kara aresztu albo grzywny nie niższa niż 2.500 złotych...

fot.internet

wróć do aktualności