Powinni wstrzymać adopcje
HENRYKOWO. "Nie jestem prezentem"
Miedzygminne schronisko dla bezdomnych zwierząt w Henrykowie czasowo nie wstrzymało adopcji zwięrząt w okresie przedświątecznym. Nie przyłączyło się do ogólnopolskiej akcji "Nie jestem prezentem!". A tak uczyniła zdecydowana większość schronisk w Polsce m.in. w Poznaniu, Gdańsku, Wrocławiu czy też Białymstoku.
Według organizatorów akcji zawieszenie adopcji zwierząt na czas świąt ma uchronić swoich podopiecznych przed chybionymi decyzjami. Zwierzęta często stają się żywymi prezentami, a po świętach ponownie stają się bezdomne. Wciąż utrzymuje się tendencja, szczególnie wśród dorosłych, że pies czy kot jest prezentem szczególnie rozczulającym. Nierzadko pod presją najmłodszych domowników zaczyna im brakować chłodnej kalkulacji dotyczącej dalszych konsekwencji związanych z zaproszeniem pod swój dach zwierzęcia, takich jak chociażby: wychodzenie na regularne spacery, pozostawianie psa czy kota samych w domu, zmniejszania czasu wolnego przeznaczonego tylko dla siebie.
Aklimatyzacja adoptowanego zwierzęcia w nowym środowisku trwa nawet do trzech miesięcy, a przedświąteczne przygotowania czy wyjazdy nie ułatwiają tego procesu ani nowym właścicielom, ani zwierzakowi.....
fot.internet