Szukają jak karać za odpady
LESZNO. Śmieci się
Władze Komunalnego Związku Gmin Regionu Leszczyńskego coraz bardziej grożą mieszkańcom Leszna drakońskimi karami za brak segregacji śmieci szczególnie w blokach - co wynika z tzw. wymaganego wskaźnika recyklingu odpadów.....
Jest źle w ogóle z gospodarką odpadami w Lesznie. Tak jest już od wielu lat. Problem odpadów z osiedli mieszkaniowych przypomina kwadraturę koła. Nikt nie ani koncepcji, ani sposobu rozwiązania tego problemu. I nic do nie daje, że prezydent Leszna 42-letni Grzegorz Rusiecki jest wiceszef KZGRL. Świadomość że wszyscy mieszkańcy, że te 33 zł to płacą za śmieci segregowane. I teraz pytanie: ilu mieszkańców budynków wielorodzinnych segreguje śmieci? Niezbyt wielu - w kubłach jest wszystko pomieszane. Pomijając tych co właściwie segregują - reszta ma to w tzw. "pompie". To tak samo wyglada jak ze sprząteniem kupek po swoich pieskach. Odpowiedzialność jest jednak zbiorowa - albo wszyscy będziemy segregować, albo nie. Problem jest nas wszystkich. Jak zamiast 33 zł od osoby mieszkańcy karnie zapłacą 66 zł - to czy nauczy ich to właściwej segregacji?
Normy narzuciła Unia Europejska. Tam też są polscy europosłowie - którzy ochoczo podnieśli ręce za tym. Poziom recyklingu wynosił odpowiednio: 20% za rok 2021, 25% za rok 2022, 35% za rok 2023, 45% za rok 2024 i 55% za rok 2025. A Leszno od lat nie spełnia tych wyśrubowanych norm. Dalej wzrost wartości poziomów recyklingu ulegnie wyraźnemu zahamowaniu – w 2030 roku ma on wynosić 60%, a 65% osiągnie w 2035 roku i będzie obowiązywać także w kolejnych latach....
fot.internet