Tragedia przy Nowym Świecie

Leszno. Zginęło 11-miesięczne dziecko

33-letni kierowca VW Golf pod wpływem narkotyków zderzył się czołowo z Skodą Octawią, którą jechała 29-letnia kobieta z trójką malutkich dzieci ...

Do tragedii doszło około czwartej po południu. Na trasie między Lesznem a Pawłowicami. W okolicy Nadleśnictwa Nowy Świat.

Kierowca VW Golf nagle zjechał na przeciwległy pas ruchu. Wtedy czołowo zderzył się z jadąca z naprzeciwka Skodą Octavią. Jechała nią 29-letnia mieszkanka Rydzyny z trojgiem malutkich dzieci.

Uderzenie było tak potężne, że najbardziej ucierpiały dzieci. Powypadały z fotelików. Błyskawicznie ruszono na ratunek. Nietety, pomimo długiej akcji reanimacyjnej nie udało się uratować życia 11-miesięcznego dziecka.

Poszkodowana w wypadku kobieta i dwójka pozostałych malców w wieku 3 i 5 lat trafiła do szpitali. Ich stan jest wciąż ciężki, ale stabilny. Przetransportowano ich do Leszna i Poznania.

Sprawca wypadku to 33-latek z Leszna. Został zatrzymany. Okazało się, że mężczyzna miał sądowy zakaz kierowania pojazdami.

Za wcześniejszą jazdę pod wpływem narkotyków. Ponadto ustalono, że teraz 33-latek też był pod wpływem narkotyków - marihuany i amfetaminy.

Prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu poinformował, że 33-letni leszczynianin nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Złożył tylko krótkie wyjaśnienia. Na wniosek prokuratora został tymczasowo aresztowany przez sąd w Lesznie.

Za spowodowanie tego wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi mu do 8 lat więzienia. Chyba, że zmieniona zostanie podstawa prawna i wtedy 33-latek z Leszna odpowie za ten czyn pod wpływem narkotyków. Wtedy kara może wynosić do 12 lat więzienia. Tak czy inaczej - nic nie zwróci życia 11-miesięcznemu dziecku.

fot. interent

wróć do aktualności