Z odzieżą do PSZOK-u

LESZNO. Kto odpowie za syf?

Od nowego roku obowiązuje zakaz wyrzucania zużytej odzieży do kubłów zmieszane, a już na leszczyńskich ulicach widać efekty kolejnych nakazów Unii Europejskiej......

Nie ma takiego odzielnego kosza na odzież. Dlaczego? Bo unijne prawo tego nie przewiduje. Bo odzieży nie można wyrzucić już do odpadów posegregowanych zbieranych z altanek na osiedlach czy przy domach. Nie stanie kosz fioletowy z napisem "odzież" obok kosza żółtego z napisem "metale", niebieskiego z oznaczeniem "papier", i zielonego dla "szkła". Podstawową metodą pozbycia się odzieży jest pojechanie przez mieszkańca Leszna do PSZOK-u. No zrobił się syf przy dotychczasowych kontenerach np. Caritasu czy MOPR-u na zużytą odzież. Zapełniono je w błyskawicznym tempie. Tak jak to widać np. przy ulicy Saperskiej. A to tylko początek problemu. Także w innych leszczyńskich gminach.

Włdze Leszna jakoś dziwnie nie dostrzegają tego problemu. A przecież mogą z własnej inicjatywy w dowolnych miejscach umieszczać proste kontenery na odzież jak i nowoczesne "odzieżomaty". Testują to m.in. Gdynia z Sopotem pod hasłem "Ubrania do oddania". No ale to tylko dobra wola władz lokalnego samorządu, a Leszno co?......

fot.internet

wróć do aktualności