Fatalny trening

ŻUŻEL. Pech Kubery

Z poważnym urazem pleców trafił do szpitala Dominik Kubera, wychowanek Unii Leszno, który miał jechać z "dziką kartą" na Grand Prix Polski na Stadionie Narodowym w Warszawie. Aktualnie startuje w w Platinium Motorze Lublin. Do wypadku doszło na trenigu przez zawodami. Na trzecim okrążeniu nagle motocykl Dominika poderwał się do góry, a ten wylądował na plecach. Następnie uderzył w bandę. Ostatecznie zawodnik Platinum Motoru opuścił tor na noszach i został przewieziony do szpitala. Pierwsze diagnozy mówią o kontuzji pleców. Wygląda na to, że Kuberę czeka teraz dłuższa przerwa od startów...

fot.internet

wróć do aktualności