Butelką w głowę

LESZNO. "Zakupy" patolgii

Dwoje rabusiów - 31-letnim mieszkaniec Rydzyny oraz 27-latka z Leszna ukradło w markecie kilka butelek markowego alkoholu oraz przekąski w sumie za kilkaset złotych. Miały być na imprezę, gdyż ta złodziejska para wkrótce zamierzała stanąć na ślubnym kobiercu.

- Sprawcy włożyli towar do torby, a następnie przekroczyli linie kas nie uiszczając zapłaty.- informuje aspirant sztabowy Monika Żymełka, oficer pasowy KMP w Lesznie. - Na ten widok zareagował ochroniarz sklepu i wtedy doszło do szarpaniny pomiędzy osobami, podczas której sprawca kradzieży uderzał pięścią pracownika ochrony, a kobieta w tym czasie trzymała ochroniarza za szyję.

Potem rabusie rzucili się do ucieczki. Ochorniarz jednak dogonił 31-latka i go obezwładnił. Widząc to 29-letnia leszczynianka butelką z alkoholem uderzyła ochroniarza w głowę i uciekła wraz ze skradzionym towarem. Rabusiów zatrzymano i zostali tymczasowo aresztowani. Za kradzież rozbójniczą grozi im do 10 lat więzienia...

fot.internet

wróć do aktualności