Wodociągi łupną po kieszeni

LESZNO. Drożej za wodę?

Typowany na nowego ministra infrastruktry Dariusz Klimczak z PSL - Hołownia 2050 chce szybkiej likwidacji Wód Polskich, które do tej pory skutecznie blokowały rażące podwyżki taryf za za wodę i ścieki. Jak poprzednio (w latach rządów PO-PSL) o wysokości stawek mają decydować będą firmy wodociągowe. A to zapowiada znaczne podwyżki opłat dla mieszkańców i przedsiębiorstw. Szczególnie w tych miastach, gdzie miejskie wodociągi samorządy sprzedały firmom zagranicznym. A te łupią niemiłosiernie.

Przyszły rząd Donalda TusSka chce więc odebrać kompetencje Wodom Polskim. Oznaczałoby to powrót do sytuacji sprzed objęcia rządów przez PiS, bowiem Wody Polskie rozpoczęły swoją działalność w 2018 roku, zaś wcześniej przez wiele lat o cenach wody i ścieków decydowała strona samorządowa. Czyli lokalne firmy wodociągowe. Tak też było w Lesznie i okolicach. I wiązało się to z nieustannymi podwyżkami opłat za wodę i ścieki.

Wygląda więc na to, że 2023 rok był ostatnim rokiem w którym skala podwyżek wyniosła zaledwie kilkanaście procent. Tanio już było. Teraz będzie już tylko drożej i drożej...

fot.internet

wróć do aktualności