Leszczyńskie korzenie top-modelki
Leszno. Samobójstwo Kasi?
Po zagadkowej śmierci Kasi Lenhardt, prawnicy zapowiadają pozew przeciwko Jerome'a Boateng...
Zmarła dokładnie w w dniu urodzin swego 6-letniego synka.
Kasia pochodziła z Leszna. Mieszkała tu z m.in. z mamą i babcią. Jej rodzicielka pracowała przez wiele lat w jednej z publicznych instytucji w Lesznie. Kasia wyróżniała się wyjątkową urodą. Już jako dziewczynka wyjechała do Niemiec. Odnosiła sukcesy w konkursach piękności.
Kasia Lenhardt błyskawicznie rozwijała swoją karierę w modelingu. Dużą rozpoznawalność przyniósł jej udział w niemieckiej edycji "Top Model". Pod koniec 2019 roku pojawiły się pierwsze wspólne zdjęcia czarnoskórego piłkarza Bayernu Monachium i finalistki niemieckiej edycji programu Top Model.
Kasia i Jerome Boateng byli parą przez ponad rok. Piłkarz jednak nie szczędził gorzkich słów pod adresem modelki. Murzyn z niemieckim paszportem oskarżał ją m.in. o zdrady. Rozstali się 2 lutego 2021 r. Tydzień póżniej już nie żyła.
Zdaniem policji modelka popełniła samobójstwo. Jej ciało znaleziono w mieszkaniu w berlińskiej dzielnicy Charlottenburg. Bliscy i przyjaciele jednak nie do końca przyjmują tę wersję o samobójstwie. Zapowiedziano wniesienie pozwu przeciwko Jerome Boateng.
fot. interent
wróć do aktualności