Ekspresówka bez przejazdu

LESZNO. Rolnicze blokady

Kilka godzin trwała blokada tysięcy rolniczych ciągników kilku głównych dróg w regionie leszczyńskim. Największa była na ekspresowej S5 w w pobliżu Leszna.

Protesty rolicze objęły cały kraj. W sumie ponad 250 miejsc. Demonstracje odbywały się przede wszystkim z powodu sprzeciwu wprowadzenia Zielonego Ładu. Wymusza on likwidację europejskich gospodarstw, a promuje zalew skażonej genetycznie i uprawianej przy pomocy zakaznych w UE toksyn żywności - której jedyną zaletą jej taniość. Poza tym sprzeciwano się zalewowi towarów z Ukrainy bez jakiejkolwiek kontroli fitosanitarnej i jakościowej. Jest ona produkowana na Ukrainie przez międzynarodowych 30 mega-holdingów zarejstrowanych m.in. na Cyprze, Monaco, w Luksemburgu czy też żydowskiej Jerozolimie, które wykupiły za grosze upadłe tamtejsze kołchozy i uprawiają tam żywność na setkach tysięcy hektarów bez jakiejkolwiek kontroli i często przy użyciu pestycydów zakazanych w krajch Unii Europejskiej. I tymi "produktami" zalewają Europę, w tym Polskę.

Blokada ekspresówki w okolicach Leszna zakończyła się przed czwartą po południu. Rolnicy zaczęli się rozjeżdżać do dom. Ich protest relacjonowany był głównie w lokalnych mediach. Z ogólnopolskich telewizji to jedynie transmisje prowadziła Republika. W innych postkomunistycznych telewizjach dominowały w tym czasie relację z pyskówek sejmowych, brać czy nie brać "pigułki PO" czy też kolejnej erupcji wulkanu na Islandii ...

fot.internet

wróć do aktualności