Wielkopolskie Centrum Neuropsychiatryczne

Kościan. Poparzona w pożarze

Bardzo poważnych poparzeń doznała 57-latka w wyniku pożaru w WCN w Kościanie...

Ogień pojawił się w południe. Na jednej z sal oddziału psychiatrycznego zamkniętego w Domu Conolly. Już kilka minut później na miejscu byli strażacy.

Na ratunek przybyły cztery zastępy PSP Kościan oraz strażacy - ochotnicy z OSP Kościan. Płomienie ogarnęły salę, gdzie przybywała 57-letnia pacjentka.

Personel szpitala zdołał ugasić płomienie w tym pomieszczeniu - jeszcze przed przybyciem strażaków. Pożarnicy natychmiast przystąpili do ratowania bardzo poparzonej kobiety. Zastosowano m.in. tlenoterapię oraz użyto hydrożelu.

W międzyczasie strażacy pomagali personelowi WCN w ewakuacji pozostałych chorych z tego zamkniętego oddziału. W sumie leczonych było tam 49 pacjentek.

Gdy tylko dotarł zespoł ratownictwa medycznego - zdecydowano o wezwaniu śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Celem przetransportowania 57-latki do specjalistycznego szpitala.

Jednak śmigłowiec mogł dolecieć dopiero za dwa kwadranse. Stan chorej był bardzo poważny. Wtedy zapadła decyzję o błyskawicznym przetransportowaniu poparzonej pacjentki, do szpitala w Kościanie.

Strażacy sprawdzili wszystkie pomieszczenia czy nie ma tam czasami tlenku węgla. Potem tymczasowo ewakuowane pacjentki powróciły do swoich sal. Sprawę przekazno policji, która ustala przyczynę pożaru.

fot. internet

wróć do aktualności