Rodzice pytają przewoźnika
Gostyń. Co z tym opiekunem?
Już kilkakrotnie zabrakło specjalnego opiekuna, w busach dowożących dzieci do Zespołu Szkół Specjalnych w Brzeziu, co stwarza ogromne niebezpieczeństwo...
Rodzice dzieci korzystających z tych dojazdów są zbulwersowani. Bezwzględny jest wymóg opiekuna, który czuwała nad bezpieczeństwem dzieci z niepełnosprawnością. Przykładowo z dziecięcym porażeniem mózgowym czy też autyzmem. I to w drodzebusem do szkoły, jak i z powrotem.
A w busach dowożących do ZSS Brzezie zdarzyły się sytuacje, że rano opiekun jest w autobusie. Ale już po południu brakowało takiej osoby.
- Firma przewozowa zgodnie z umową, powinna zapewnić autobus oraz specjalnego opiekuna - potwierdził Wiesław Glapka, wójt gminy Piaski. - To wymóg bezwzględny.
W pojeździe jest co prawda kierowca. Ale przecież musi być skupiony na prowadzeniu busa. Nie może równocześnie kontrolować tego co się dzieje wewnątrz autobusu. A przecież dowożeni są pojazdem uczniowie zespołu szkół specjalnych. Ich zachowania są nieobliczalne.
- Taki incydent zdarzył się tylko raz. - twierdzi właściciel firmy przewozowej. - Rzeczywiście wtedy nie było osoby po południu. Tak sytuacja nadzwyczajna. Rozmawiałem z urzędnikami. Przyznałem się do zaistniałej sytuacji. Już następnego dnia zorganizowałem zastępstwo.
Nie dopuści więcej, by doszło do takiego zaniedbania ponownie. Zagwarantował, że od tej pory za każdym razem dzieci w busie dowożących dzieci do Zespołu Szkół Specjalnych w Brzeziu, będzie pilnował wyznaczony opiekun.
fot. internet