Ratowali zawałowca
Pogorzela. Strażacy tną ogrodzenie
Aby dostarczyć mężczyznę z ostrym zawałem serca do śmigłowca LPR konieczne było przecięcie ogrodzenia boiska w Pogorzeli...
Minęło południe. Około 60-letni mężczyzna miał ostry zawał serca. Zespół Ratownictwa Medycznego z Borku Wielkopolskiego wezwano do przychodni w Pogorzeli.
Liczyła się dosłownie każda sekunda. Ze względu na bardzo ciężki stan pacjenta wezwano Lotnicze Pogotowie Ratownicze. Musiał jak najszybciej trafić na kardiologię inwazyjną.
Śmigłowiec lądował na boisku w Pogorzeli. Teren sportowo-rekreacyjny jest ogrodzony, a brama była zamknięte. Nie tracono czasu na szukanie dozorcy z kluczami.
Ratownicy podjęli błyskawiczną decyzję. Przecięto ogrodzenie i karetka z pacjentem mogła błyskawicznie podjechać tuż pod śmigłowiec.
LPR wystartował i mężczyznę w bardzo poważnym stanie zdrowia przetransportowano do szpitala w Pleszewie. Tam zajęli się nim kardiologowie.
fot. internet