Śmierć przed świętami
PONIEC. Zmarł 52-latek
Zmarły 52-latek z Ponieca to jeden z najbardziej znanych w okolicy biznesmenów. Był synem właścicieli największego zakładu produkcyjnego w okolicy.
Pochodził z bardzo przedsiębiorczej rodziny. Specjalizowali się w branży szklanej. Przywędrowali do Ponieca. W młodości rodzice syna wysłali go by zarządzał filialnym zakładem na pograniczu lubusko-dolnośląskim. Ostatnie lata swojego życia spędził jednak w prywatnym domu w Poniecu.
Nieoficjalnie mówiło się, że bardzo chorował. Cierpiał też na nadwagę. Prawdopodobnie to też mogło przyczynić się do śmierci w tak młodym jak na mężczyznę wieku. Skremowany w Głogowie - prawdopodobnie zostanie pochowany w rodzinnym grobie...
fot. internet