Pacjentka podpaliła koc
Gostyń. Pożar w szpitalu
W nocy wybuchł pożar na oddziale wewnętrznym gostyńskiego szpitala...
Płomienie pojawiły się przed północą. Na drugim piętrze. Tam gdzie oddział wewnętrzny. Kłęby dymu i ogień. Synały pożarowe ze szpitala zaalarmowały wszystkie gostyńskie służby ratunkowe.
Personel szpitala natychmiast przystąpił do akcji ewakuacyjno-gaśniczej. Konieczna stała się ewakuacja pacjentów. Zanim jeszcze przybyły służby ratownicze.
Pożar wznieciła jedna z chorych kobiet na oddziale. Podpaliła szpitalny koc. Nie wiadomo - przypadkiem czy też celowo.
Na miejsce pożaru przybyły zastępy JRG Gostyń. A także strażacy - ochotnicy z OSP Gola. Wezwano również policję.
W krótkim czasie, dzięki bardzo sprawnej akcji - sytuacja zarówno na oddziale wewnętrznym, jak i w całym szpitalu została opanowana.
Wszyscy pacjenci oraz personel szpitalny są już bezpieczni. Straty spowodowane pożarem okazały się jednak dość poważne. Wszystko wskazuje na to, że konieczne będzie czasowe wyłączenie ponad dwadzieścia (16 - z oddziału i 5 tzw. "covidowych") szpitalnych łóżek.
Dodatkowo też tę część oddziału wewnętrznego, gdzie wybuchł pożar będzie trzeba koniecznie wyremontować. Trwa szacowanie strat. Sprawę zaprószenia ognia lub też celowego podpalenia bada policja.
fot. internet
wróć do aktualności