Dociekliwość czy arogancja?
GÓRA. Pytania do władzy
Gdy górowski radny zapytał lokalne władze na czele z burmistrz Krzyszkiewicz na co pójdą kolejne miliony dla spółki TEKOM - to odesłano go do pism...
W Górze zwołano nadzwyczajną sesję samorządu. Radni mieli zdecydować o przeznaczeniu dodatkowych 1,3 mln zł na dokapitalizowanie miejskiej spółki TEKOM.
To kolejne już pieniądze dla tego tego samorządowego przedsiębiorstwa. Wcześniej gmina dała im 1,5 mln zł. W sumie prawie trzy miliony.
Trudno się zatem dziwić, że jeden z radnych Adam Chmiel zapytał - co też ta spółka robi z tymi pieniędzmi i czy ma jakiś pomysł jak poprawić swój bilans.
Takie pytanie wzbudziło konsternację na sesji. Jakby zapytanie władzy o cokolwiek było w złym tonie. Jednak radny nie uzyskał odpowiedzi od obecnej na posiedzeniu nowej prezes TEMOM-u.
Temat ucięła burmistrz Góry Irenę Krzyszkiewicz. Ta była nauczycielka rządzi gminą od wielu lat. Ma swój specyficzny styl sprawowania władzy.
Być może byłby niemożliwy do zaakceptowania w większym mieście. Ale akceptowalny w Górze, skoro tamtejsi ludzie regularnie głosują na Krzyszkiewicz.
Zamiast wyjaśnień - odesłano więc radnego Chmiela - jak uczniak w szkole ma sobie poczytać - do lektury corocznego sprawozdania TEMOM-u jakie składa do urzędu w Górze.
W tym obszernym dokumencie prezentowana jest lista działań do 2025 roku. A każde z nich wymaga pieniędzy - więc gmina już dała miliony i być może jeszcze będzie musiała dawać na bieżącą działalność spółki TEKOM....
fot.internet