"Doliniarze" i paserzy
GÓRA. Kradli po sąsiedzku
Policjanci zatrzymali czterech młodych górowian, zamieszanych w kradzieże i paserstwo na terenie gminy Rydzyna...
Kilka dni temu włamano się do nowo budowanego domu wielorodzinnego w Rydzynie. Skradziono agregat tynkarski warty 10 tysięcy złotych oraz znajdujące się tam elektronarzędzia. Straty wyceniono na 12.000 zł.
Sprawą zajęli się policjanci z Leszna. Szybko ustalili, że sprawcami są 24 i 26-letni mieszkańcy powiatu górowskiego w wieku 24 i 26 lat. Trafili do policyjnego aresztu.
Kryminalni znaleźli skradziony agregat. Włamywacze ukryli maszynę na terenie pustostanu w powiecie górowskim.
Tynkarską maszynę przemalowano. Wszystko wskazuje, że przestępcy chcieli ją sprzedać.
- Nasi funkcjonariusze ustalili również, że ci sami mężczyźni mają związek z kradzieżą czterech felg aluminiowych wartych 2 tysiące złotych – informuje Monika Żymełka, rzeczniczka leszczyńskiej policji.
Złodzieje ukradli je z prywatnej posesji w gminie Rydzyna. Włamali się tam nazajutrz po skradzeniu agregatu tynkarskiego i elektronarzędzi. Skradzione felgi sprzedali w skupie złomu.
Przy okazji policja ujawniła także dwóch paserów. Byli to 22-latkowie. Obaj to także mieszkańcy powiatu górowskiego.
Młodzi paserzy pomagali sprzedawać pochodzące z przestępstw przedmioty. Za paserstwo grozi im do 5 lat więzienia.
Natomiast 24 i 26-letnim włamywaczom za kradzieże felg oraz kradzieży z włamaniem do domu w budowie grozi do 10 lat więzienia.
Przesłuchiwani wszyscy podejrzani górowianie przyznali się do zarzucanych im przestępstw.
fot.internet